poniedziałek, 27 stycznia 2020

Lakrosowy spalony... czyli nietypowe zasady

Ile już było memów o tym, jak ciężko jest wytłumaczyć kobiecie co to jest spalony. Jednak gdy opowiadam kolegom o spalonym w lacrosse (fanom oczywiście piłki nożnej) wytrzeszczają oczy i muszę tłumaczyć to jeszcze raz.
Lacrosse ma kilka zasad niespotykanych, lub nieznacznie nieróżniących się od tych ze znanych nam dyscyplin. Krótko opiszę kilka z nich.

1. Pozycje 
W laxa gra się 10 na 10, a zawodnicy podzieleni są na znane wszystkim pozycje. Na boisku mamy jednego bramkarza, trzech obrońców, trzech pomocników i trzech atakujących. Każdy  wie jakie zadanie ma każdy z ww. zawodników, jednak nie każdy może wiedzieć kim jest bolec, LSM, czy fogo.

-Bolec - inaczej zwany creasem (krisem). Jest to zawodnik, który stoi bezpośrednio  przed bramką. Nazwa crease wzięła się od nazwy pola bramkowego bramkarza.

- X - iksem nazywamy zawodnika, który znajduję się zza bramką . W laxie oczywiście dozwolona jest tam gra, a zawodnik, który tam stoi jest bardzo niebezpieczny, ponieważ bramkarz i obrońcy musza się odwrócić do niego, żeby go widzieć i tracą z oczu zawodników przed bramka, a X ma wszystkich na widoku.

- LSM - long stick middie - jest to pomocnik, który gra z długim kijem, bardzo przydatny kiedy będziemy się bronić. Nie wspomniałem wcześniej, że obrońcy posługują się długimi na 180 cm kijami, a pomocnicy i napastnicy krótkimi. Dodatkowy LSM sprawia, ze zamiast bronić się w 3 longi bronimy się w 4. Liczba 4 długich kijów nie może zostać przekroczona.

LSM Fot. Shutterlax


-FO- face offer, osoba która rozpoczyna grę. W lacrosse po każdej bramce i każdej kwarcie zaczynamy grę tzw. face offem (jak w hokeju). Polega on na tym, że dwóch zawodników na gwizdek sędziego stara się przejąć leżącą na ziemi piłkę.

Face Off Fot. Shutterlax


FOGO- face off go off- jest to zawodnik, który jest wyspecjalizowany tylko do face offa. Ma do niego specjalny kij i po każdym face offie schodzi z boiska.

2. Spalony
Skoro już wiemy jakie pozycje mamy na lakrosowym boisku, to mogę wytłumaczyć na czym polega spalony.

Na murawie mamy 10 zawodników, boisko jest podzielone na tercje, ale w tym momencie ważna jest tylko linia dzielącą boisko na pól.
Na naszej połowie zawsze musimy mieć 4 naszych zawodników - domyślnie jest to bramkarz i 3 obrońców, ale jeśli któryś z nich chce wyjść za połowę to wtedy na naszej połowie musi zostać zawodnik z ofensywy.

Podobnie jest na połowie przeciwnika, z tą różnicą, że tam musi zostać 3 naszych zawodników. Domyślenie są to napastnicy i nie biorą oni udziału w akcjach defensywnych. Oczywiście liczy się tylko ciało. Zwłaszcza jak jeździliśmy na mecz w 10, często zmęczony pomocnik zostawał na ataku, a do obrony wracał się napastnik.



Oba zdjęcia wziąłem stąd : https://www.uslacrosse.org/blog/always-be-counting-how-to-get-your-head-in-the-game

3. Piłka po strzale
Z większości sportów jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że jeśli nie trafimy w bramkę i piłka wyleci to tracimy posiadanie. W laxie tez tak jest 😀 ale nie zawsze. Jeśli w momencie wyjścia piłki z boiska (po strzale) nasz zawodnik będzie bliżej linii końcowej, utrzymujemy posiadanie. Daje nam to możliwość ciągłego atakowania, jeśli tylko jesteśmy dobrze ustawieni.

Zawodnicy rzucają się w kierunku linii końcowej za piłką Fot. Shutterlax 

4. Face off i posiadanie
Wyżej napisałem czym jest face off i że boisko podzielone jest na tercje. Jakby ktoś nie wiedział linie tercyjne dzielą polowy na ,, prawie,, polowy.
W kiedy rozpoczyna się face off, napastnicy i obrońcy nie mogą przejść linii tercyjnych dopóki nie dojdzie do posiadania, czyli któryś z face offerow lub pomocników nie zbierze piłki do koszyka.


Oczywiście są to zasady z field lacrosse, zarówno box lacrosse i lax kobiecy maja inne reguły gry. Kiedyś na pewno je opiszę :)

Wszystkie zdjęcia są z meczów Reprezentacji Polski, która przygotowuje się do Mistrzostw Europy 2020 we Wrocławiu. Autorem zdjęć jest Pan Marek Stor - Shutterlax. Serdecznie zapraszam na jego profil na fb https://www.facebook.com/shutterlaxcom/ gdzie znajdziecie mnóstwo świetnej jakości zdjęć z największych turniejów świata.

Zapraszam do mnie na insta https://www.instagram.com/igor10pruchniewski/ , info o nowych wpisach będzie tam najszybciej, keep laxing! 

środa, 22 stycznia 2020

Polska Liga Lacrosse 2020 - zapowiedź


Fot. Shutterlax

Zbliża się czas, na który czeka każdy fan sportu... rozpoczęcie sezonu PLL ! W tym roku na pokładzie mamy 6 drużyn: Kosynierzy Wrocław, Poznań Hussars, Legion Katowice, Kraków Kings, Spartans Oświęcim i oczywiście mój nowy klub Grom Warszawa :D

Fot. Shutterlax


Jubileuszowy 10 sezon rozpocznie się w weekend 7-8 marca, pierwszy raz w historii liga będzie rozgrywana w formie turniejów. Osoby związane z laxem w latach 2013-2015 powinni kojarzyć to rozwiązanie z PLL2 (R.I.P <3 ).
Każda z drużyn rozegra 12 meczy, co w stosunku do lat ubiegłych jest ilością ogromną. Dla przypomnienia napiszę, że rok temu każda  drużyna rozegrała w sezonie zasadniczym tylko 6 meczy. Do 12 gier dojdą jeszcze te w fazie play-off gdzie zespoły (bez względu na miejsce w tabeli) będą walczyć o medale. Drużyna która zajmie po fazie grupowej ostatnie miejsce, nadal ma szansę na brązowy medal. Więc tak na prawdę jeden, czy dwa nieudane turnieje nic nie zmieniają. Jest to na tyle dobre, że ze względu na niszowość laxa nie każdy zespół może wystawić najsilniejszy skład na każdy turniej. Kto gra ten wie, że co najmniej raz w miesiącu któryś zawodnik ma wesele, urodziny szwagra czy sąsiedzki piknik na osiedlu :D :D i to akurat w połowie sezonu na meczu o wszystko :D
Format turniejowy polega na tym, że każda drużyna organizuje dwa turnieje domowe, na które przyjeżdżają jeszcze dwie inne ekipy. Każdy gra z każdym, a punkty lecą do tabeli ogólnej. Kolejność spotkań ustala gospodarz, można oczywiście wykorzystać to na swoją korzyść :D Jak Ravens grało robiliśmy tak, że jako gospodarz graliśmy pierwszy mecz z teoretycznie słabszą drużyną, po to żeby ta lepsza zagrała następny mecz i na mecz z nami byli trochę zmęczeni :D Oczywiście nie jest to w żaden sposób oszukiwanie, ponieważ robił tak każdy ...albo w sumie to nie, bo w drugim sezonie PLL2 na ostatnim turnieju w Trójmieście, Korsarze (gospodarze) zgodzili się, żeby ostatni mecz był ,,finałem PLL2,, więc pierwszy i drugi mecz grali gospodarze, a ostatni ,,finałowy,, Ravens vs Legion.

No ale miała być zapowiedź, a nie sentymentalne wspominki Ravens :P

Fot.Shutterlax

Od 5 lat trwa zwycięska seria Kosynierów Wrocław, którzy przez ostatnie lata byli hegemonem w Polskim lakrosie. W nadchodzącym sezonie na pewno będą chcieli podtrzymać swoją passę i zdobyć kolejny (już 8) puchar Mistrza Polski. Do tej pory w finałach grali głównie z drużyną Kraków Kings oraz rok temu z Poznań Hussars.
Zeszły sezon pokazał, że poziom w PLL jest coraz bardziej wyrównany, mało było wyników z różnicą bramkową większą niż 5 bramek, a kiedyś było to normą. Widać to na przykładzie meczów Kosynierów z Legionem :

- rok 2017 - 21:0 dla Kos
- rok 2018 - 18:0 dla Kos
- rok 2019 - 7:5 dla Kos

Najlepsze jest to, że każda drużyna zrobiła solidny progres i nie mam faworyta na mistrza w tym roku. Chyba pierwszy raz to mówię !!

Pierwsze turnieje odbędą się w Krakowie (Kings, Hussars, Legion) oraz w Warszawie (Grom, Kosynierzy i Spartans).

Jaram się niesamowicie tym sezonem, w pierwszy weekend dostaniemy, aż 6 meczy ! Takiej bomby lakrosowej w Polsce nie było jeszcze nigdy (nawet jak były 2 ligi).

Fot. Shutterlax

W miarę możliwości będę się starał robić krótkie podsumowania poszczególnych weekendów, łącznie z moimi przemyśleniami po meczach. Na pewno informację dotyczące ligi zajdziecie na facebookach Polskiej Federacji Lacrosse oraz drużyn grających w lidze. Zachęcam do śledzenia :D Pjona !

https://www.facebook.com/PolskaFederacjaLacrosse/
https://www.facebook.com/kosynierzy.wroclaw/
https://www.facebook.com/poznanhussars/
https://www.facebook.com/GromWarszawa/
https://www.facebook.com/spartansoswiecim/
https://www.facebook.com/LegionKatowice/
https://www.facebook.com/KrakowLacrosseKings/

Z większości spotkań na pewno będą fotorelacje dostępne na facebooku Pana Marka Stora - Shutterlax'a ! https://www.facebook.com/shutterlaxcom/

No i oczywiście wbijajcie do mnie na insta :D https://www.instagram.com/igor10pruchniewski/

Keep laxing!!!


poniedziałek, 20 stycznia 2020

Dlaczego teraz jest najlepszy moment na wkręcenie się w lacrosse ?

Lacrosse określany jest jako ,,najszybciej rozwijający się sport na świecie,,. W ciągu kilku ostatnich lat ilość państw, w których pojawił się lacrosse wzrosła kilkukrotnie. W 2010 roku na mistrzostwach świata w Anglii wzięło udział 30 drużyn, osiem lat później było ich już 46. Lax łączy w sobie szybkość, finezję i brutalność dlatego według mnie jest jednym z najciekawszych sportów świata. Poniżej przedstawię 5 (według mnie) najważniejszych powodów, dlaczego rok 2020 jest najlepszym, aby zainteresować się lacrosse.

1. Dostępność

Kiedy w 2010 roku zaczynałem grać w laxa, w Polsce mało kto znał ten sport. Nauka gry była ograniczona, na YT co prawda były poradniki, ale dla nastolatka nieznającego języka angielskiego poprawna nauka techniki rzutu, czy łapania piłki nie byłą łatwa. Do teraz staram się eliminować złe przyzwyczajenia, które na początku weszły mi do głowy. Wiadomo, że dużo łatwiej jest nauczyć się czegoś od podstaw, niż potem poprawiać ustawienie ciała czy pracę nóg podczas strzelania. Na samym początku mieliśmy tylko filmiki na YT i starszych kolegów z innych miast. Obejrzenie meczu MLL czy NLL też nie było łatwe, zazwyczaj było transmitowane na zagranicznych kanałach lub sporadycznie pojawiało się coś w sieci.
Aktualnie na YT pełno jest kanałów poświęconych laxowi, zaczynając od kanałów ze skrótami meczów, przez wiązanie kija, kończąc na treningach drużynowych i indywidualnych.
W siedmiu polskich miastach są drużyny, które praktycznie cały rok prowadzą rekrutację, mają do dyspozycji sprzęt oraz znają się na trenowaniu lacrosse. Urządzają pokazy, warsztaty, czy mecze pokazowe w mniejszych miastach, kiedy ktoś zainteresowany grą zgłosi się do którejś z drużyn, może być pewien, że dostanie profesjonalną pomoc w nauce gry, czy chociażby zakładaniu drużyny.

Tak wyglądała mapa polskiego lacrosse w 2014 roku.
2. PLL i NLL

Krajami w których lacrosse jest najbardziej rozwinięte są Stany Zjednoczone Ameryki i Kanada. Pomimo tego, że na tamtych terenach narodził się ten sport pierwsza w pełni profesjonalna liga powstała w roku 2019. W pełni profesjonalna, czyli zawodnicy, którzy zarejestrowani są w drużynach mogą w pełni poświęcić się treningom i promowaniu laxa. Jest to liga założona przez jednego z zawodników Paul'a Rabil'a. W innych ligach są zawodnicy mogący w pełni utrzymujący się z laxa, jednak większość zawodników posiada też inną pracę. Coś jak reprezentacja San Marino w piłce nożnej.

https://www.baltimoresportsandlife.com/updating-premier-lacrosse-league/
Premier League Lacrosse - to właśnie pierwsza w pełni profesjonalna liga field lacrosse. W pierwszym sezonie uczestniczyło w niej 6 drużyn. Liga jest unikatowa na skalę światową, ponieważ kluby nie są przypisane do danego miasta. W każdy weekend meczowy, wszystkie drużyny jadą do jednego miasta i tam rozgrywają mecze. Stwarza to świetną okazję na promowanie lacrosse na całym obszarze Ameryki Północnej. Wszystkie mecze są odstępne do oglądania w telewizji NBC, ponadto wszystkie skróty, wywiady, itp. są na ich kanale YT. (https://www.youtube.com/channel/UCNUOJo_m8-w2yPSIC5DLK1g)

https://vancouverwarriors.com/wp-content/uploads/sites/24/2019/09/Divison_Alignement_Graphic
National League Lacrosse - najlepsza na świecie liga box lacrosse (to wersja laxa na boisku do hokeja, na którym położono specjalną wykładzinę. Gra się 6v6). W tym sezonie uczestniczy w niej 13 drużyn, co roku dodawane są kolejne. NLL jest bardziej popularne w Kanadzie. Fajne jest to, że PLL i NLL gra w różnym czasie, więc możemy oglądać tych samych zawodników przez cały rok. Sezon NLL zaczyna się zawsze na przełomie listopada i grudnia, natomiast PLL zaczyna się w czerwcu.

Major League Lacrosse - jest to liga, która trochę zubożała przez powstanie PLL. Wszyscy najlepsi zawodnicy grający w MLL przeszli na profesjonalizm. Do tej pory była to najważniejsza z lig. Teraz zostali w niej zawodnicy ... hmm nie wiem jak ich nazwać, bo określenie ,,niższej kategorii" bardzo źle brzmi, zwłaszcza kiedy patrzymy na takiego Lyl'a Thompson'a, Mark Matthews, czy Rob'a Pannell'a (uwaga potwierdzone info - w sezonie 2020 Rob Pannell będzie grał w PLL). Może określę ich jako zawodników którzy są dobrzy, ale nie na tyle żeby przejść na profesjonalizm lub zawodnicy, którzy bez problemu poradziliby sobie w PLL, ale mają podpisane kontrakty z MLL. (np. Pannell)

https://s3.amazonaws.com/sidearm.sites/mll.sidearmsports.com/images/2019/5/29/All_Players
NCAA - liga uniwersytecka, przez wielu uważana za najlepszą ligę na świecie. Drużyny ligi NCAA grają jak równy z równym z reprezentacją USA, która wspólnie z Kanadą są poza zasięgiem kogokolwiek. Żeby uzmysłowić wam ,,potęgę" reprezentacji USA powiem tylko, że ostatni mecz USA vs Anglia zakończył się wynikiem 19-2 dla Amerykanów. Mistrzostwa Europy odbyły się dziesięciokrotnie - Anglia wygrała 9 razy i raz miała 2 miejsce !

Polska Liga Lacrosse - bez wątpienia najlepsza liga lacrosse !!! W tym roku startuje jej 10 jubileuszowy sezon, w którym zagra 6 drużyn. Wiadomo skąd Rabil wziął pomysł na swoją ligę. Nie dość że używa takiej samej nazwy (PLL) to w dodatku zgapił od nas ilość drużyn, ale Polacy są sprytniejsi ... Kiedy Rabil spoglądał w naszą stronę w lidze grało 6 drużyn, ale rok później wielki powrót zaliczyła drużna Ravens Łódź i została siódmą drużyną w sezonie 2018. Rabil jednak ogłosił już powołanie 6 drużn i głupio mu było dodawać jeszcze jedną. Sprytnie zrobi to w przyszłym roku, ale jeszcze nie wie, że My nie damy się robić w bambuko i Ravens Łódź ponownie wycofało się z rozgrywek. BENG!

Autorem grafiki jest Maciej Krupniewski
3. Mistrzostwa Europy Wrocław 2020

Po 12 latach istnienia laxa w Polsce mamy okazję zobaczyć na żywo, drugą największą na świecie imprezę. W tym roku rekordowe 29 zespołów będzie grało o puchar mistrzostw europy. Wszystkie mecze zostaną rozegrane we Wrocławiu na kompleksach boisk Stadionu Olimpijskiego. To będą to drugie mistrzostwa Europy z udziałem Reprezentacji Polski. Na poprzednich, które odbyły się w Budapeszcie zajęliśmy 14 miejsce (na 24). Głównym faworytem jak co 4 lata jest Anglia. Ale sądzę że w tym roku Izrael może powalczyć z wyspiarzami. Do puli drużyn z pierwszej piątki dołożył bym jeszcze Niemców, Szkotów, i Finów.

Fot. Shutterlax

Po więcej informacji o ELC2020 Wrocław zapraszam na ich media społecznościowe https://www.facebook.com/eurolacrosse2020/ 


4. Stosunkowo łatwy sukces ?

Tez wszystko zależy jak kto rozumie słowo sukces, jak miałem 16 lat zaczynałem grać w laxa, a dwa lata później jechałem już z Reprezentacja na turniej Berlin Open ( dla mnie to był sukces :)). Znam rekordzistów co po kilku miesiącach gry pojechali na mistrzostwach świata! Wszystko dzięki temu, że sport jest niszowy i jest mała konkurencja. W zeszłym roku w lidze zagrało około 150 zawodników. W porównaniu do innych sportów to na prawdę kropla w morzu. Oczywiście kiedyś nowym było łatwiej, bo każdy był w miarę nowy, osoba która dopiero zaczyna, będzie musiała rywalizować z zawodnikami którzy trenują już prawie 13 lat (nie zostało ich wielu, ale jednak są). Tak na prawdę, żeby prezentować dobry jak na polską ligę poziom wystarczy mieć pięty z tyłu i poświecić parę godzin w tygodniu na ściankę (dla tych co nie wiedza,  jest to taka forma treningu indywidualnego, kiedy odbijamy piłkę od jakiegoś twardego przedmiotu, np. ściany tak aby piłka wróciła do kija).

5. Sport przyszłości ?


Pisałem już, że lax to najszybciej rozwijający się sport na świecie. Każdy sport od czegoś zaczynał , wiem że nie za mojej ,, kariery,, ale w końcu doczekam czasu kiedy będę mógł pójść i obejrzeć mecz w każdym większym polskim mieście. A wieczorami, poza liga mistrzów będzie tez można obejrzeć zmagania w Polskiej Lidze Lacrosse.
Podobanie się jest kwestia gustu, ale lax łączy wszystkie najciekawsze elementy z innych sportów. Szybkość i dynamikę, siłę i brutalność, no i co najważniejsze niema wyników typu 0:0. W każdym meczu wpada co najmniej 10-15 bramek, a są mecze w których wpada ponad 30. Najciężej jest jednak zacząć, potem już jakoś leci.

GROW THE GAME !

Wbijajcie na insta ! :D https://www.instagram.com/igor10pruchniewski/

Trochę historii


https://www.5thshady.com/innovation-and-evolution-how-lacrosse-sticks-have-changed/



Co by zrobił biały człowiek z Europy gdyby nie Rdzenni mieszkańcy Ameryki? Na pewno nie piłby kakaa, nie żuł gumy do żucia, nie jadł popcornu czy frytek maczanych w keczupie. Jest jeszcze jedna rzecz, którą zawdzięczamy Indianom - Lacrosse.

W roku 1636 jezuicki misjonarz francuskiego pochodzenia, Jan de Brebeuf zobaczył Indian z plemienia Irokezów grających w Lacrosse. Był to pierwszy kontakt białych z dość nietypowym sportem. Późniejszy patron Kanady spisał pierwsze reguły gry bazując na obserwacjach. Indiańskie mecze rozgrywane były na boiskach które mogły mieć długość kilkunastu kilometrów i uczestniczyły w nich całe wioski. Każda z ,,drużyn,, miała za zadanie przenieść skórzaną piłkę za pomocą specjalnego kija do wioski przeciwnej (mogła to być prowizoryczna bramka - wbity pal, lub skóra położona na ziemi). Kije jakimi posługiwali się Indianie przypominały pastorał dlatego Jan de Brebeuf nazwał grę lacrosse, co w języku francuskim oznacza ,,zakrzywiony kij,,.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 800px-George_Catlin_-_Ball-play_of_the_Choctaw--Ball_Up_-_Google_Art_Project.jpg

George Catlin - Ball-play of the Choctaw--Ball Up

Indianie wierzyli, że lacrosse jest darem od Stwórcy. Grając oddawali szacunek i cześć, dziękowali za udane polowania, czy plony. Lacrosse było też formą rozwiązywania konfliktów międzyplemiennych. Wielu językach indiańskich lacrosse nazywane jest ,,Młodszym bratem wojny,,. Był mniej krwawy od potyczek zbrojnych jednak zawodnicy nie oszczędzali się na wzajem i zdarzało się że Indianie ginęli.

Kiedyś słyszałem o przypadku, kiedy to jeden zawodnik złamał rękę drugiemu i żona tego ze złamaną ręką zabiła tego pierwszego.

Indianie od zawsze lubili hazard, widać to po kasynach, które do teraz są prowadzone przez Rdzennych Mieszkańców Ameryki. Mecze były doskonałym momentem, aby postawić na zwycięską drużynę.

Oczywiście w tamtych czasach mało kto zdawał sobie sprawę z wpływu ruchu na zdrowie, ale gra byłą w pewnym stopniu przygotowaniem do życia w ciężkich warunkach. Indianie cenili sobie odwagę oraz nieokazywanie bólu. Było to ważne, aby przetrwać w trakcie bitwy.

http://www.3vlax.com/Site/Lacrosse-Basics/History-of-Lacrosse

Do dzisiaj w wielu plemionach lacrosse jest ważnym elementem życia Indian. Tak jak w Polsce, kiedy rodzi się chłopiec jedną z pierwszych rzeczy jaką dostaje jest piłka nożna, u Indian z plemienia Irokezów syn dostaje swój pierwszy kij. Ciekawostką dla wielu może być to, że Irokezi wystawiają własną reprezentację w lacrosse na mistrzostwa świata. Od wielu lat utrzymują się z ścisłej czołówce najlepszych drużyn, a zawodnicy często stanowią trzon swojego zespołu, zwłaszcza jeśli chodzi o halową wersję lacrosse - box lacrosse.

Wbijajcie na insta 😀 
https://www.instagram.com/igor10pruchniewski/

Siema!

📸Fot. Magda Gębicka 

No siemanko, mam na imię Igor i od 2010 roku trenuje lacrosse. W Polsce jest to sport BARDZO niszowy. Na róże sposoby staram się zarażać ludzi moją pasją do tej, bądź co bądź, egzotycznej dyscypliny i podążając za frazą ,,Grow the game,, pokazywać wszystkim dookoła czym jest NAJSZYBSZY SPORT NA DWÓCH NOGACH.

📸Fot. Shutterlax

Nie jestem mistrzem pióra i pewnie nie raz czytając wpisy złapiesz się za głowę, lub przeczytasz kilka razy jedno zdanie, żeby zrozumieć co autor miał na myśli. Mam jednak nadzieje, że w pewnym stopniu przyczynię się do popularyzacji lacrosse w Polsce i może staniesz się kolejnym zawodnikiem, kibicem, czy hobbystą tak jak ja.


Wbijajcie na insta 😀 

https://www.instagram.com/igor10pruchniewski/